Cześć Wam! :)
Biorę się na poważnie za drugi rozdział, po którym zamierzam zamówić szablon. Do tego czasu, bohaterów będziecie mieli w tym oto poście.
Poznajcie się! :)
Cara "Cleo" DeMone
Dziewiętnastoletnia, niska dziewczyna o blond włosach i niebieskich oczach. Była wychowanica domu dziecka. Pracuje w Karaan w największej firmie introligatorskiej, kocha książki. Jej Odkrycie wykazało nadzwyczajne zdolności, jeśli chodzi o książki, sport i matematykę. Mieszkanka biednego bloku na przedmieściu miasta. Nie zna swojej biologicznej rodziny. Jej najlepszym przyjacielem jest Simon. Boi się Meyvesa. Chłodna, ironiczna, inteligentna, woli nie marzyć, to zapewnia jej stabilizację i bezpieczeństwo. Na lewym nadgarstku zawsze ma czarny sznurek, prawy zdobi różowe znamię w kształcie żółwia. Miewa prorocze sny.
Simon Jecber
Prawie dwudziestoletni brunet o orzechowych oczach. Były wychowanek domu dziecka. Od siódmego roku życia porusza się na wózku inwalidzkim. Doktor fizyki i nauk astronomicznych, pracuje w Iglesii w Departamencie Fizyki. Najlepszy przyjaciel Cleo, tylko on tak się do niej zwraca. Inteligentny, przystojny, bratnia dusza blondynki, którą kocha, jak rodzoną siostrę. Pomocny, na ile to możliwe. Nie zależy mu na powrocie do chodzenia, uwielbia spędzać czas nad eksperymentami świetlnymi. Pomaga charytatywnie domowi dziecka, gdzie poznał blondynkę. Zna się z Meyvesem, ale nie utrzymują bliższych kontaktów. Nie rozumie, dlaczego Cleo boi się żołnierza.
Meyves Gordic Baumwan
Dwudziestotrzyletni żołnierz, członek karaańskiego oddziału Służb Specjalnych Ocealii. Niedawno został awansowany na kapitana, jest jednym z najmłodszych uhonorowanych Złotym Orderem Męstwa, na który zasłużył w walce z wojskami Africonu w cieśninie Maylisea. Jego Odkryciem był sport, głownie sztuki walki. Zamknięty w sobie, poważny, otoczeniu wydaje się zimny i pozbawiony emocji. Wiele przeszedł, ale nikomu o tym nie mówi. Wychowuje dwójkę młodszego rodzeństwa. Związany z Germanią Austin, ale coraz bardziej męczy się w tym związku. Na lewym boku ma bliznę, pamiątkę po chronieniu ojczyzny. Czuje z Cleo niewytłumaczalną więź. Nie rozumie, dlaczego niebieskooka się go boi. Pomaga jej w odkryciu prawdy o swoim pochodzeniu.
Gdy pojawi się szablon i zakładki, ta strona zostanie
zaktualizowana o kilka innych postaci ;)
Zauważyłam, że Cleo już drugi raz utożsamia się z bohaterką! Chciałabym mieć tak jak ty D: ale za cholerę nie mogę się z żadną utożsamić.
OdpowiedzUsuńMeyves. Intrygujesz mnie, gościu. Czyżby miał zostać moim nowym kochankiem?
Rose była stworzona na moje podobieństwo.
UsuńCleo Cullen jest Cleo Cullen, czyli całkowicie mną :P To będzie ciekawe, przenieść wszystkie nawyki na fikcyjną postać. Ja sama boję się Meyvesa, coś w jego twarzy mnie jednocześnie intryguje i przeraża. Ale łapy od niego precz, masz już Nathiela i Logana, jaraj się nimi :P
Meyves nie jest zły. Zobaczymy, jak tam będzie się zachowywał. ^^
OdpowiedzUsuńChociaż nie. Jeśli lubi kotlety i żelki, to już go lubię. :3
Cleo się utożsamia z bohaterką. Tak chyba jest najlepiej, ja sama także muszę się utożsamiać z bohaterami. ^3^
Zazwyczaj utożsamiam się z bohaterami, ale nie tym razem. Cleo Cullen aka Cara DeMone to w pełni ja!
UsuńMeyves. Strasznie podoba mi się to imię i cieszę się, że wymyśliłam je sama, a nie zapożyczyłam.
Co do żelek i kotletów - jest XXIII wiek, nie jada się takich rzeczy, tylko jakieś brunatne papki o smaku kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem. Blee.
Baumwan. Wybacz, ale rymuje mi się z "bałwan" B) Postaram się i tym nie myśleć.
OdpowiedzUsuńJuż sama nie wiem, który bohater jest najciekawszy. Simon na wózku - to mnie zaintrygowało najbardziej.
Wyczuwam świetne opowiadanie :)
No i w pełni poznamy charakter Cleo! Ja utożsamiam się z każdą moją postacią - co prawda nie w pełni, ale po części. Lubię być związana z moimi głównymi bohaterami.
Do 1 września!